Zrosty pooperacyjne występują nawet u 2/3 pacjentów po zabiegach laparotomijnych, rzadziej laparoskopowych i histeroskopowych, ze względu na dużą precyzję takich zabiegów. Jak wiadomo w wyniku operacji dochodzi do przerwania ciągłości tkanek. Ich patologiczne zrastanie się prowadzi do powstawania zrostów, które są niebezpieczne dla zdrowia. Warto zatem przyjrzeć się bliżej tej kwestii i sprawdzić jakie mamy możliwości profilaktyki przeciwzrostowej.
Kto jest najbardziej narażony na powstawanie zrostów?
Zabieg operacyjny musi być bardzo precyzyjnie zaplanowany, aby maksymalnie zniwelować ryzyko powstawania zrostów. Bardzo narażone są na nie w szczególności kobiety, które przechodzą zabiegi usunięcia torbieli, jajników, czy mięśniaków macicy. Bardzo duże ryzyko powstawania zrostów istnieje w przypadku operacji endometriozy. Dotyczą one również usunięcia ciąży pozamacicznej, a także przeprowadzenia porodu metodą cesarskiego cięcia. Również operacje narządowe niosą ze sobą ryzyko powstawania zrostów.
Jak można zapobiegać powstawaniu zrostów?
Zasadniczo są dwie metody profilaktyki przeciwzrostowej – śródoperacyjna i pooperacyjna. Trzeba jednak zaznaczyć, że stosowanie leków przeciwzrostowych nie jest refundowane przez NFZ. Pacjent przed zabiegiem, gdzie ryzyko powstania zrostów jest duże, np. usunięcia endometriozy albo przewlekłego zapalenia przydatków musi samodzielnie zakupić odpowiednie leki przeciwzrostowe. Należą do nich roztwór ikodekstryny, a także żele z kwasem hialuronowym, który wstrzykiwany jest dootrzewnowo. Najpierw apteka szpitalna musi zaakceptować i zarejestrować lek, który później zostaje wydany do zabiegu. Koszt leków przeciwzrostowych waha się od 500 do 700 zł. Żele stosowane są również pooperacyjnie w obrębie tkanek poddanych zabiegowi. Tworzy się film ochronny, który utrzymuje się przez około 4 tygodni i nie zaburza procesu gojenia, a jednocześnie zapobiega powstawaniu zrostów.
Dlaczego profilaktyka przeciwzrostowa jest tak ważna?
U kobiet w wieku prokreacyjnym, które przechodzą operacje narządów rodnych, a chcą jeszcze mieć dzieci stosowanie profilaktyki przeciwzrostowej powinno być obligatoryjne. Niestety zrosty mogą prowadzić do zaburzeń owulacji, zwłaszcza gdy tworzą się one pomiędzy jajnikami, a jajowodami. Niezależnie od miejsca operacji, gdy pojawiają się zrosty prowadzi to do patologii operowanego narządu. Mogą wystąpić dolegliwości bólowe i zaburzenia jego funkcjonowania. Bardzo często w krótkim czasie wskutek powikłań dochodzi do kolejnej operacji. Obecność zrostów powoduje jednak, że chirurg ma utrudnione zadanie, a cały zabieg się wydłuża. Dlatego jeśli profiilaktyka przeciwzrostowa nie została zastosowana przy pierwszym zabiegu lekarz powinien uświadomić pacjenta o jej konieczności, jeśli zostały one stwierdzone w badaniach. Wykonuje się laparoskopię diagnostyczną, która potwierdza ewentualną obecność zrostów pooperacyjnych.
Leki przeciwzrostowe – co lekarz ma do wyboru?
Wśród leków przeciwzrostowych poza wspomnianym kwasem hialuronowym, który ze względu na naturalne występowanie w organizmie jest najlepiej tolerowany mogą być stosowane również inne środki. Pomiędzy operowane tkanki po zakończeniu zabiegu chirurg może wprowadzić oksydowaną, regenerowaną celulozę, błonę chirurgiczną z Gore-Texu albo folię fibrynową, która z czasem ulega wchłonięciu. Oczywiście wszystkie te środki dostępne są w ramach prywatnej opieki medycznej, w przypadku państwowej za leki przeciwzrostowe również płaci pacjent.
Stosowanie profilaktyki przeciwzrostowej jest bardzo istotne zwłaszcza w chirurgii ginekologicznej. Dzięki temu kobieta ma jeszcze szansę zajść w ciążę, a ryzyko niepłodności znacząco się zmniejsza. Ponadto powstałe zrosty mogą wpływać na duży dyskomfort i brak przyjemności z seksu. Co istotne objawy związane z powstaniem zrostów pooperacyjnych mogą wystąpić znacznie później, nawet po 10 latach od zabiegu. Może to być nawet niedrożność jelit, dlatego warto zdecydować się na profilaktykę przeciwzrostową. Miejmy nadzieję, że niedługo leki przeciwzrostowe będą chociaż w części refundowane, czego zdecydowanie domaga się środowisko lekarskie.
Artykuł sponsorowany
Komentarze (0)